poniedziałek, 6 października 2008

Słucham sobie...

O proszę:



oraz:Scarlett Johansson - Summertime
Miłego dnia

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Bardzo lubię takie klimaty - swing z domieszką jazzu.
Przy drugiej piosence były ciary i tańce przytulańce :)

Stardust pisze...

Tez sobie posluchalam ;) podoba mi sie zwlaszcza ta druga.

Stardust pisze...

Och, zapomnialam...ja nizej przy jednej z notek napisalam gdzie szukac, zeby sie pozbyc wygibusow. To prosze sobie tam zapuscic zurawia ;))

Neskavka pisze...

Marylko, dziekuję bardzo.

Stardust pisze...

No i pieknie, juz nie ma wygibasow:))))