poniedziałek, 21 września 2009

Coś upolowałam.....

Ja nie potrafię żyć w otoczeniu chamstwa,zbyt wiele rzeczy mnie denerwuje.
Do tej pory myślałam, że to ja się zmieniłam ale niestety.
Za dużo by pisać tutaj.
To jest temat na notkę dłuższa a ja w tej chwili jakoś nie mogę.
Chyba będzie dół wielki.
No chyba, że coś mnie wyrwie z tego stuporu.
Postanowiłam,że nie będę "darła ryja",przeczekam.
O co biega?
A o takie tam pierdoły.
Chcecie konkretnie?
Proszę bardzo.
Czy ja muszę chodzić po oplutej klatce schodowej?
Czy ja muszę słuchać jak Zenki do siebie krzyczą per "kurwa mać" o 7 rano?
Czy ja muszę wąchać dym papierosowy bo sąsiad z klatki obok pali w oknie?
Czy ja muszę słuchać jak sasiedzi się kłócą przed klatką?
Czy ja muszę się potykać o wystawione worki ze śmieciami bo sąsiadom sie nie chce wynosić?
Wkurzają mnie ludzie ogółem a liczyrzepy w szczególności.
Czy ja naprawdę nie mogę iść do sklepu czy urzędu i sie nie zdenerwowć?
Dlaczego ludzie łażą po sklepie bez celu a jak ja się zatrzymam i sięgam po cos z półki to mi na plecach wisi rząd ciekawskich?
I jesień idzie.Ja nie cierpię się grubo ubierać wiec sami rozumiecie...
I nie mogę okien otwierać bo działkowicze ogniska palą.
Teoretycznie liście i badyle palą.
A praktycznie chyba stare opony bo dym czarny,gryzący i śmierdzący leci!
A teraz coś optymistycznego.
Niedziela.Piękny słoneczny dzień.
Wystawiłam głowę przez okno.Gapię sie na drzewa,na niebo bo przez siatki zabezpieczające nic innego nie widać.
Gapię się w lewo.
Naraz odwracam głowę i natykam się prawie nos w nos z CUDEM!
On zamarł i ja zamarłam.
I myślę sobie, że szlag mnie zaraz trafi bo nie mam aparatu w pobliżu!
Nie oddycham.
Cudo popatrzyło na mnie i zaczęło się bardzo powoli oddalać!
-Cris,szybko leć po aparat i ostrożnie mi go podaj.I nastaw najpierw-szepczę.
Cris się zerwał i podał mi cyfrówkę.
A oto efekt polowania.
Miłego dnia



18 komentarzy:

Mijka pisze...

piękny jest!!!

mnie ludzie też wkurzają.

Neskavka pisze...

Mijka-najpiękniejsze ma oczy.
Takie,takie.....bursztynowo-
brązowe i tymi oczami na mnie patrzył z odległośći 15 cm.
No cudne!

Mijka pisze...

cudny jest cały:)))

anabell pisze...

Hej, Neskavko, jeszcze nie przywykłaś,że ludzie są cholernie męczący? Normalnie przyprawiajamnie zawsze o chęć chwycenia za coś ciężkiego i przywalenie im. A kocurek niezwykle puchaty i tak wygląda, jakby się pytał: "a co ta pańcia ode mnie chce?"
Miłego, :)

Neskavka pisze...

Anabell-jakoś nie mogę.
Źle mnie rodzice wychowali....

Mijka pisze...

wróć!nie Ciebie źle wychowali a całą resztę tak?

niewychowana Mijka.

Beata pisze...

a widzisz! nie jest tak źle na tym świecie:)

dikejka pisze...

Jaki on upuchacony jest!!!:))
Piękny!

Na chamskich sąsiadów tylko po chamsku. Inaczej nie dotrze do pustych głów.
Kolega z pracy nazbierał petów z pół torebki, takiej po cukrze i sąsiadowi palącemu papierosy na klatce wysypał to na wycieraczkę. Pod osłoną nocy ma się rozumieć:))
Podobno pomogło:)

zgaga pisze...

Chamstwa jest mniej, niż się nam zdaje. Tyle, że dokuczliwe jest bardzo. I widoczne oraz słyszalne...

szpilka pisze...

noo kot dostojny i jaką strojną kitę ma......

miauka vel florist pisze...

pięknie jest skoro takie kociambry w gości przychodzą :)

Neskavka pisze...

Mijka-niech Ci będzie.

Beata-zazdroszczę optymizmu.Mnie jest ostatnio BARDZO źle.

Dikejka-ja juz od dawna obmyślam plan zemsty.Już coś wymyśliłam ale sza....

Zgaga-no właśnie!Coraz dokuczliwsze i ja już nie mam tej cierpliwości co kiedyś!

Szpilka-zdjęcie nie oddaje całego dostojeństwa!

Miauka-i to jest ostatnio jedyny optymistyczny akcent w mojej codzienności.Owo czekanie czy przyjdzie z wizytą...

Matka bez lukru pisze...

nie lubię kotów ;/ A jeszcze bardziej nie lubię mieszkać wśród ludzi, którzy zachowują się tak jak piszesz... A ponieważ mieszkam w akademiku to wielokrotnie szlag mnie trafia jak widzę co poniektóre przypadki ludzkiego debilizmu!!

Joanna pisze...

Ajajaj... ależ on piękny!

Z ludźmi rozmawiam po swojemu, czyli łagodnie i efekt jest niestety marny :-), ale ciągle nie umiem się przełamać, żeby zastosować jedynie słuszną regułę, że z chamem trzeba po chamsku, bo inaczej nie zrozumie.

Neskavka pisze...

A dlaczego nie lubisz kotów?

Matka bez lukru pisze...

jakoś podświadomie chyba to jest uwarunkowane. jak się taki futrzak do mnie przytula to włos mi się jeży na głowie...

Neskavka pisze...

Srebrzysta-ja już próbowałam po dobroci i chamstwem też. Na niektórych NIC nie działa!

Neskavka pisze...

Karmelkowa-szkoda ale bywa tak czasami.