Jeśli zaraz nie przestanie to ja prorokuję następny potop.
Uszy bolą od łomotu,oczy oślepione błyskawicami.
W domu ciemno,palą się wszystkie światła.
Po spacerze pies mokry,ja mokra,w butach chlupie.
Parasolka połamana.
Zamiast chodnika strumyk.
O jezdni nie wspomnę.
Studzienki zapchane.
Gniew boży????
19 komentarzy:
zaraz tam gniew..klimat umiarkowany-zmienny:)))
ja za to mam wysyp ślimaków w akwarium.nie wiem skąd..ale setki,tysiące!
musi w korzeniu przetrwały alibo na jakiejś roślinie,w każdym razie walczę!
A czemu walczysz?
Za dużo ich czy też one szkodniki są?
Znaczy-nie możesz mieć akwarium ślimakowego z rabkami?
mogę ale nie z tysiącem:)))
W Gdańsku słoneczko, uprzejmie proszę o nie przysyłanie tych chmurzysk na północ :-)
No popatrz, nie ma sprawiedliwości- u mnie nawet słońce i upał, ale dość silnie wieje i pewnie coś nam tu przyniesie.
Te ślimaki u Mijki mogą jej zeżreć roślinki akwariowe. Ciekawam, czy dziś zrobi na zakąskę ślimaki w białym winie?:))))
za małe są:)))
poczekać aż podrosną?
to u Ciebie potop???? cholera to u mnie w takim razie pogoda łaskawsza słońce czasami wyjrzy - tylko wiatr dmie - pewnikiem powiesiło się kilka osób z rozpaczy że lato bawi gdzie indziej - nie dziwię się....
Poczekaj jak Ja będe na urlopie deszcze gwarantowane(od 27 lipca:)) izza
fakt u Was leje a na Kaszebach słonko:)
chociaz raz:)
za tydzień się Wam poprawi, obiecuję!
lato, lato, tylko mokre :)
U mnie wysyp kretów. Ktoś tam w górze dba, żeby kużden czegoś miał w nadmiarze. Mija - ślimaki, Nesca - opady, mnie przypadły krety. Kto tam jeszcze czego za dużo dostał? Chwalić się!
Był upał, potem warczało i błyskało, i znów błogi spokój...
Mironq-witam Cię.
Z tymi chmurami to nie ode mnie zależy,niestety!
Anabell-lepiej nie bo po co Wam takie atrakcje.Ulewy chcecie?
Mijka-ja bym poczekała.Ty wiesz ile sie zarabia na hodowli ślimaków?
Szpilka-ano potop.I Odra blisko...
Izza- do 27 lipca sie wypada i bedzie piękne,upalne lato.
Powiedź,że tak...
Beata- dla mnie może lać bo ja w upały umieram z gorąca...
Zgaga- na krety nic nie pomaga.Wiem bo rodzice tępili.Różne cuda były. W końcu się wyniosły bo autostradę miejska zbudowali.
Srebrzysta-u mnie dzisiaj kontynuacja ale bez grzmotów i błysków.Potop jest nadal.
A wszystkie buty już mam mokre...
No, doszło i do nas! A mam jutro remont tarasu zaczynać...
Qrcze,zaczyna być tragicznie.W telejajku nawet trąbia,ludzie podtopieni.
Powtórka z historii????
A ja od poniedziałku urlop buuuuuu...i słońce ma być!!no!! A narazie leczę ból gardła koniakiem...oj lato...
Ooooo! Nowy lek na gardłó?
A dobry chociaż?
Działa?
Prześlij komentarz