16 października powiedzieliśmy sobie z Crisem "tak".
Przed Kierowniczką Urzędu Stanu Cywilnego.
W obecności licznie zaproszonych gości.
Założyliśmy sobie złote obrączki i nigdy ich nie ściągamy.
Był szampan,torty,życzenia,"gorzko,gorzko" i łzy radości,
I już 10 lat pchamy razem ten nasz życiowy wózek.
I mimo wielu dołków,życiowych zakrętów i przeciwności losu-pełen szczęścia wózek.
I oby tak dalej.
Lecę wykończyć tort.
I sałatki zrobić.
I nastrój stworzyć czyli biały obrus,świeczki,porcelana odświętna.
Cris wróci z pracy i zaczniemy świętować.
Sami,bo to wyłącznie nasze święto.
Miłego dnia
17 komentarzy:
Wszystkiego najlepszego i kolejnych dekad w zdrowiu, szczęściu, szacunku i miłości:)
Po cichutku,żeby Wam nie przeszkadzać...
Szczęśliwych dni życzę.
w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak życzyć jeszcze wielu lat szczęścia i miłości!
no to kolejnych lat życzę i..świętujcie:)należy się Wam:)
Pewnie, że Wasze! Ale życzenia można złożyć?
No, to wielu jeszcze wspólnych dziesięcioleci! Przy świecach, szampanie (z czasem może przy ziółkach?) itp. I w nieustającej miłości!
to ja GRATULUJE serdecznie i zyczycze Wam nastepnych, szczesliwych lat razem :))))))
Witaj Neskavko! Takie uroczystości rzeczywiście powinno się świętować przy użyciu specjalnych odświętnych rzeczy. I chyba najbardziej liczy się chęć podkreślenia wyjątkowości takiego dnia. Gratulacje! Pozdrawiam :-)
Kochana, życzę Wam obojgu wszystkiego co najlepsze, byście zawsze byli tak szczęśliwi jak w dniu ślubu.
Miłego, :)
Pięknie Wszystkim dziękuję w imieniu swoim i Crisa.
Jeszcze go nie ma ale już jedzie.
Będę jak wytrzeźwieję....
sto lat w zdrowiu i takim szczęściu i miłości jak dotychczas.....
Kolejnych szczęśliwych lat zyczę:))
Kochana gratulacje,oby nadal Wam się szczęściło.Pozdrawiam izza
10 lat!Brawo! niech Wam będzie jak najczęściej tak jak pierwszego dnia!
Spóźnione, ale za to podwójnie serdeczne życzenia małych i wielkich wspólnych radości na wiele dziesięcioleci!
I byle tak dalej:))
Serdeczne gratulacje!!
I całusy posyłam, i życzenia co byście w zdrowiu lat sędziwych dożyli, idąc ramię w ramię już zawsze...I niech to się Wam nigdy nie kończy:))
Dziękuję, dziękuję wszystkim pięknie.
Spóźnione wszystkiego najlepszego! Ja moje pietnastolecie będę obchodziła 4 listopada.. dwa dni po czterdziestych urodzinach męża mego :)
Prześlij komentarz