czwartek, 19 marca 2009

Zamiast notki - "polskie niebo"

Dzisiaj nie będzie notki.Nie mam natchnienia.Głowa mnie boli,hałas straszny bo wymieniają nam dachówki.Na klatce syf.Pod domem jeszcze większy.Miałam myć okna ale nie ma sensu.Przeczekam.
I dodaję żarcik.

11 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ot, narodowa specjalność...

Neskavka pisze...

Niestety..

Mijka pisze...

blogowa specjalnosc tez jakby...

Neskavka pisze...

Ano też.

Anonimowy pisze...

No, ale my się pozytywnie wyłamujemy z tej starej świeckiej tradycji!

Neskavka pisze...

I o to chodzi,żeby sie wyłamywać. Pozytywnie w dodatku. Ja tam zamierzam owo kontynuować.

Mijka pisze...

ja tez!!!!

Joanna K.-P. pisze...

:)

No tak, niby my, Polacy, kochamy narzekać, ale powiem Wam, że wśród moich znajomych jest wybitnie mało osób narzekających.
Carpe diem :)

PS. A tak a propos niczego - wczoraj dokonałam z pomocą koleżanki epokowego odkrycia :)W moim ukochanym (od niedawna)dr House rolę jego kumpla gra facet, który grał niegdyś główną rolę w Stowarzyszeniu Umarłych Poetów. Nic się, skubany, nie zmienił!
I tą wiadomością chciałam się publicznie podzielić :))))

Neskavka pisze...

To ślicznie.I wiesz,też bym się taką wiadomościa publicznie pochwaliła. Skubany!
PS.Przypomniałaś mi Tatusia-on też mówi "skubany"...

Anonimowy pisze...

oj tam, czasem fajnie jest ponarzekac sobie. tylko mnie pocieszyciele wkur...zają :-)

Neskavka pisze...

Batumi-bo taka ich rola,co nie?Najlepiej nie słuchać i robić swoje.