sobota, 30 lipca 2011

Dostałam...

Ja ostatnio nie bardzo nadaję się do życia blogowego.
Jednakże moje blogowe towarzystwo nie zapomina o mnie.
Zaczęła Mijka.Potem dołączyły także Zgaga i Srebrzysta.
Bardzo Wam dziękuję dziewczyny.

Miałam problem z napisaniem 7 rzeczy,których o mnie jeszcze nie wiecie.Ale od czego ma się rodzinę?

1/Nie lubię gotować ale lubię dopieszczać rodzinę.Czasami eksperymentuję.Z różnym skutkiem.

2/Nie znoszę zapachu grapefruita,piwa i papierosów.

3/Z zasady jestem bardzo tolerancyjna ale nie radzę być moim wrogiem.

4/Jestem psiarą ale nie wyobrażam sobie mieć w domu ratlerka.Pies ma mieć charakter!

5/Kocham koty,marzę o rudzielcu ale takim bez jednego białego włoska.Mam już dla niego imię.

6/Według mojej mamy nie jestem rasową kobietą.Nie noszę torebek i butów na obcasie.

7/Rodzina uważa,że jestem wredna i czepliwa,porównują mnie do "Rusałki Polnej" (tej z filmu "Włatcy Móch") ale i tak mnie bardzo kochają.

Do zabawy zapraszam i nagrodę przyznaję:

Zapiski Zgagi
zastępczość by Beata
co mnie nie zabije...
nic specjalnego by Anabell
Po głowie mi chodzi...by Koridiana
kiciaszara
batumi
Zołza z PeGeeRu
szpilka
Srebrzysta
Rozmowy bez krawata by Mironq
Mijka
Kat 2
Srebrzysta
W kawiarni za rogiem by Claire
Zapiski niesforne-Effka
...mowa trawa czyli Kat
czasem śmieszno, czasem straszno....ot tak sobie by Miauka
ayanami_rei czyli Joanna
Bo tak. by Iga
Ja-sie-nie-czerwienie

czyli blogi które czytam i bardzo lubię.Są dla mnie odskocznią od codziemmego życia,zawsze coś ciekawego przeczytam a i pośmiać sie można.
Niektóre blogi się niestety zawiesiły.Mam tylko nadzieję,że to czasowe.

Miłego dnia wszystkim życzę.

30 komentarzy:

anabell pisze...

Dziękuję Neskavko.A propos tej wredności - tylko wredne kobiety są interesujące:)) A maluśkie pieseczki, choć wielce cienko szczekają, są charakterne i niezwykle bohaterskie.Pozostaje jednak obawa,że człowiek może to niechcący w domu rozdeptać. Jak Twoja sunia?
Miłego, ;)

Neskavka pisze...

Anabell-ale to moja rodzina twierdzi żem wredna.Ja tak nie uważam.
Ja właśnie nie lubie jazgotliwych psów.No i masz racje,można toto rozdeptać!
A sunia jest absolutnie boska.Mówię na nią "córeczka"

Mijka pisze...

oo witam w klubie wrednych:))))

pada...ale chodzimy:)

za nagrodę cmok!

Neskavka pisze...

Mijka-Ty lepiej wracaj bo nudno!
U nas też pada a umówieni jesteśmy na grilla.Jedziemy bo trochę relaksu nam się przyda no i sunia się wybiega.

mironq pisze...

Witaj Neskavko! Przyznaję, żem jeden z tych "zawieszonych". Jedyne, co w tym "zawieszeniu" jest przyjemne, to to, że mi nóżki dyndają. ;-) Weny Ci u mnie dostatek, jednak czas wolę chwilowo przeznaczać na inne przyjemności - może to kryzys wieku średniego? Dziękuję za nominację, jednak nie pociągnę łańcuszka dalej. Przyznaję rację Anabell, że jedynie "charakterne" kobitki są interesujące, choć czasem człowiek (tu: męszczyzna - (błąd celowy)) ma tych "charakternych" zachowań serdecznie dość. Pozdrawiam :-)

zgaga pisze...

Dzięki za ,,pozaregulaminowe'' wyróżnienie! ,,Córeczce'' łapkę uściskać proszę...

Iga pisze...

E tam :)

Beata pisze...

Boże, nareszcie kobieta bez obcasów:) jak dobrze:)

Neskavka pisze...

Mironq-doskonale Cię rozumiem,też się ostatnio zawiesiłam z pisaniem.
Na szczęście "charakterna" jestem tylko czasami,tak ogólnie można mnie "do rany przłożyć".

Zgaga-a proszę bardzo.
Z ropędu uściskałam wszystkie cztery.

Iga-żadne "e tam" tylko wracaj do blogowego życia.

Beata-Ty też! Bosz,no nie wierzę!

Joanna pisze...

Dziękuję potrójnie :-)
Odzywaj się, kiedy tylko poczujesz moc :-)

Ken.G pisze...

O matko, a ja tak uwielbiam zapach grapefruitów! Rozjazgotanych piesków nie lubię, a koty uwiebiam - moja kotka wygląda jak zmutowana świnka morska: czarno-biało-ruda, z dużym zadem ;)))

Betina pisze...

jako psiara musisz wiedzieć że mały psiak to stasznie uparte i milusie zjawisko,a jeszcze jak kudłate to ho ho...http://wiecznedzieci.blogspot.com/

Paulina pisze...

bardzo fajnie się czyta

Pawel-as pisze...

Mój czasowo na dlugo sie zawiesil ale jestem i narabiam zaleglosci...pozdrawiam.

Marzena T pisze...

Mam nadzieję że się nie obrazisz iż dodałam adres twojego bloga do linków na mojej stronie które warto odwiedzić :)

elina95 pisze...

ja również wredna ;d
zapraszam do siebie ; http://ee-lina.blogspot.com/

Neskavka pisze...

Srebrzysta-jakoś nie mogę się zebrać do kupy aby znowu pisać.mam nadzieję,że nie wpadnę w depresję.To nie w moim stylu.

Ken G.-do mojego domu grapefruity nie mają wstępu.Czasami córka coś przemyci z kosmetyków z tym zapachem,ja wtedy "drę japę" strasznie.
Widzę Twojego kota,piękny jest!

Betina-małe,kudłate psy jak najbardziej.Ratlerki i jazgotliwe zdecydowanie nie.

Paulina-dziękuję.

Paweł-cieszę się bardzo i mam nadzieję,że znowu nie znikniesz na dłuuugi czas.

Marzena-nie obrażę się.

Elina95-w wolnej chwili zajrzę,dzięki.

Jaremka pisze...

Stare blogi czasami zawisają, ale zawsze można znaleźć nowe... co ja chyba właśnie zrobiłam :) swojsko tu, rozgoszczę się, hę? :)

Mijka pisze...

ejno,halo!!!
październik już!!!!!

Anonimowy pisze...

Przy kawie, powiadasz?
Poprosze herbatkę, moze byc owocowa :}
Milego dnia,Christine

Anonimowy pisze...

Fajny blog:D
Zapraszam do mnie:*

Rapuncela pisze...

fajnie, że Cię nominowano :):):)

Rapuncela pisze...

gratulacje nominacji :)

Unknown pisze...

też nie lubie zapachy papierosów ;D zapraszam -> http://69alexis69-69.blogspot.com/2011/10/deezee_28.html pozdro OlĆ ;*

Unknown pisze...

dodałam do obserwowanych. : )
dopiero zaczynam bloggować, zapraszam do siebie. : )

Margaux pisze...

to juz wszysto wiem o tobie :))) ;)) pozdrawiam jesiennie ...

Kasia pisze...

Miło u Ciebie.
Pozdrawiam,

Beata pisze...

i co dalej?

Alko pisze...

Hop,hop Neskavko!?Może już wystarczy , tej wewnętrznej emigracji ? O mnie rodzina też mówi , że jestem wredna , ale nawet już mnie to nie boli . Jak Aza , córeczka ? Mój Kajtek jest cudniusienieńki i często nazywam go syneczkiem . Trzymaj się...i wracaj .

miauka vel florist pisze...

Neskavko :)
Psiulka fajna.

Dziękuję :)