Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się,aby święta przygotowywać tak spokojnie i na całkowitym luzie.Ponieważ tydzień przed świętami miałam ważnego gościa i chałupę posprzątaną na błysk,przed samymi świętami pozostały mi tylko zakupy i sprawy kuchenne.
A sam gość?
O takich gości to ja lubię!
Nieskomplikowany,miły,uprzejmy,niewymagający,chwalący moje żarcie,zachwycony Żabulem i nami wszystkimi.
Bardzo miło nam się spędziło te 4 wspólne dni.
Potem się tak rozleniwiłam,że o mały włos nie zapomniałabym o rozliczeniu PIT-u.
Na szczęście Cris mi przypomniał,wydrukowałam co trzeba i już mam z głowy.Teraz czekamy na pieniążki na koncie.Oj przydadzą się.
Dzisiaj czeka mnie najprzyjemniejsza część przygotowań do świąt czyli pieczenie sernika i przygotowanie koszyczka.I takie tam pierdółki.
To lecę budzić Crisa,niech leci po zamówiony chleb.
Bo wymarzyłam sobie,że świąteczny żurek podam w chlebkach.
Ale chlebki są tylko na zamówienie.
No więc zamówiliśmy.
Pięknie będzie.I miło.I rodzinnie.
Czego i Wam Kochani życzę.
WESOŁYCH ŚWIĄT I MOKREGO DYNGUSA !
12 komentarzy:
Spokojnych Świąt!
I Tobie rodzinnych Świąt życzę. Takich wymarzonych i niepowtarzalnych:)
spokojnych i zdrowych świąt z żurkiem w chlebku:))))
ja też włączyłam stop, bo ileż można:)
Dziękuję!
Też robię żurek, sernik już jest i córcia przyjechała. Będzie pięknie!
zdrowych i spokojnych z chlebkiem żurkowym, zwierzętami radosnymi, jajkami święconymi, Neskavko kochana:)
Wesołych i rodzinnych Świąt:))
najlepszego:)
I cudnie! Takich Świąt tylko pozazdrościć...
Święta święta i po świętach oby każda buzia została na dłużej uśmiechnięta, Święta to czas radości i miłości a nasze tradycje są najlepsze. Fajny blog, pozdrawiam.
dlaczego przestano podawać kawę? z pozdrowieniami :)
Dawno coś nie piszesz :) wejdź: http://alexandrashock.blogspot.com
Czekam na dalsze wpisy!
Prześlij komentarz