Założyłam sobie teczkę.Czarną.I od razu się przyznam,że przez przypadek taki żałobny kolor.Akurat czarną miałam pustą pod ręką.
A na co mnie ta teczka?
A na karteluszki różnakie.Pisałam,że latam po gabinetach wszelakich,badają mnie,dziurawią,prądem traktują,prześwietlają,gniotą.
Jednym słowem wykańczają na wszelkie sposoby.
I wszyscy jakieś karteluszki mi wręczają z potwierdzeniem,że owe czynności wykonali.Nazbierało się trochę tej makulatury,walała się po domu,więc teczuszka się przyda jak znalazł.
Brakuje mi jeszcze jednego świstka (ale już w środę będę go miała) i już mi powiedzą co tam we mnie siedzi.Przynajmniej taką mam nadzieję,że powiedzą.No chyba,że trafię na konowała.
W wyniku powyższych atrakcji całkiem przeoczyłam fakt,że mój blog skończył 2 lata.
A ja się tak obijam....
Miłego dnia.
16 komentarzy:
Zdrowiej ! :)
Neskavko to nasze blogi równolatkami są :)
No patrz,nigdy bym nie powiedziała!
Ty masz zdrowieć, a blog nadal istnieć. Kropka. I niech się stanie:)
Zatem niech się teczka przysłuży dobrej sprawie, czyli skutecznej diagnozie!
Blogowi życzę długich lat aktywności :-)
a ja myslałam, że tak co najmniej z pięc minęło...tyle sie działo...
Novejka-rozkaz!
Srebrzysta-mam nadzieje,że trafna postawia i że to nie będzie ta najgorsza.
Beata-a nadziało,nadziało.A ja czasu nie mam....
Najleszego na te dwa lata:) Mój dziś kończy dwa, więc rówieśnicy jakby:)
zaraz obijasz..STO LAT!!!!!
a Ty zdrowiej,tak?
Jak już postawią i będzie optymistycznie, to proszę uprzejmie o wzmożenie działalności na poletku! Rocznicy gratuluję!
Witaj nieco starsza ode mnie dwulatko. Mnie stuknie 2 lata w listopadzie, chyba około 15-tego.Bardzo dobrze,że założyłaś teczkę, ja tez taka posiadam.I jeszcze jedno zrób- zainwestuj w zrobienie kserokopii tych wyników, bo często lepiej gdy kopię dołączy sie do karty pacjenta. I zdrowiej moja miła, zdrowiej, tego Ci życzę.
Miłego, ;)
Effka-no to najlepszego.
Mijka-jeszcze trochę pochoruję.
Zgaga-postaram się.
Anabell-też myślałam,żeby porobić kopie tym bardziej,że ksero mam w domu.
Za życzenia wszystkim pięknie dziękuję.
dzis juz sroda,zatem zycze aby kolejna karteluszka dolaczyla do kolekcji,a diagnoza byla jak najbardziej pozytywna-trzymam kciuki!
Nekavko, a tort to kiedy stawiasz, bo kawa, widzę, jest:)
a imprezy brak......
Magnolia-dziękuję,za te kciuki.Pomogły.
Beata-torta u mnie to raczej sie nie doczekasz.Już prędzej senika.
Szpilka-bo ja teraz nie za bardzo o imprezach myslę.
ale ja uwielbiam sernik:) chcem:)
Prześlij komentarz