Dopadła mnie grypa.Wszystko mnie boli.
Wczoraj było tak zimno, że nam się ogrzewanie włączyło.
Rodzina w pracy więc musiłam osobiście iść wykręcić Żabulka.
Teraz idę legnąć w łóżeczko moje szerokie i wygodne.Bo jako gospodyni domowa sama sobie dałam zwolnienie lekarskie czyli urlop od zajęć domowych.
Na szafce kubek herbaty z malinami,miliard medykamentów i stos książek.
Odezwę się jak dojdę do siebie.
Bywajcie moi mili.
15 komentarzy:
no masz..
zdrowiej!
Zdrowiej Kochana, zdrowiej.Mnie juz moje "coś", czyli gigant katar+ duszący kaszel tez pomału przechodzą, odganiane tym razem antybiotykiem.Pij herbatkę ze świeżego imbiru z miodem i cytryną i wspomagaj się czosnkiem.
Zdróweczka, :)
Zdrowiej, odpoczywaj, czytaj książki i się wyleguj. A potem wracaj:)
życzę zdrowia.
poczęstujesz malinową herbatką? :)
Przegoń grypsko .... wiosna idzie:)
Życzę zdrowia!
Poleniuchuj sobie, poczytaj... to dobrze robi nawet na grypę;-)
Kuruj się :) dobry z Ciebie lekarz, że tak L4 od sprzątania sobie dałaś ;) brawo!
dużo zdrówka życzę!!!!
zdrówka życzę i wracaj szybko :)
Czy posiadając piesa, można chorować? Bo mnie się przez ostatnich 6 lat nie zdarzyło...
Kuruj się szybko i wracaj na blogowe łono!
i jak,lepiej juz?
Mam nadzieję, że dziś już jest lepiej :-)
Dziękuje Wam Kochani.Dzisiaj znacznie lepiej.Odezwę sie jutro bo dzisiaj mamy pogrzeb w rodzinie.
minęły 4 dni od obietnicy. I co???
grypa, pogrzeb, dołująco było...na nogach już?
Prześlij komentarz