Donoszę - kupiłam świetna rzecz. Polecam.
A tak ogólnie.....
Mam "cichego" wielbiciela....
A tak!
Od jakiegos czasu pisze do mnie listy miłosne.
Bardzo przemyślane, finezyjne, o głębokiej treści. Ileż ładunku emocjonalnego zawierają !
Zobaczcie sami:
kij_w_mrowisku pisze...
Co za tupet!
Jak można krytykować coś, o czym się najwyraźniej nie ma pojęcia.
A te przykłady „dobrej” muzyki – żenada.
Mamut Bodo z archaicznym akcentem był OK 70 lat temu.
Teraz może najwyżej śmieszyć.
Pavarotti to klasyczny przejaw snobizmu.
W powszechnej opinii ludzie kulturalni muszą się nim zachwycać.
Otóż młodość jest po to, żeby kpić z rzeczy, które się musi robić.
Najwyraźniej autorka cierpi na niską samoocenę i powtarza opinie ludzi, których uważa za autorytet.
Szczerze współczuję!
A tak.
To właśnie tobie trzeba współczuć.
Młodzież na szczęście wali opinia ciotek-klotek.
Podejrzewam zresztą, że to tylko taka poza.
Niemożliwe, żebyś naprawdę uważała, że wszystko poza bel canto to chłam.
A Turnau, Kazik, Basia Stepniak-Wilk, Edyta Gepert, że nie wspomnę o obcojęzycznych, to też chłam!?
Pora skończyć z oglądaniem „tańca na czymś tam” i posłuchać, co śpiewają współcześni zanim na dobre dołączysz do skansenu.
Dobrej nocy mróweczki!
28 listopad 2008 00:06
W odpowiedzi napisałam takiego posta:
"Postanowiłam sobie, że blog będzie zahasłowany, oflagowany, okluczykowany słowem zabezpieczony na wszystkie strony !
Z natury jestem cierpliwa ale do czasu.
Właśnie mi poszła para z nosa.Nie znoszę chamstwa pod żadną postacią !
Jeżeli ktoś wchodzi i komentuje tylko po to by mi dosrać to obecnie nie będzie miał takiej możliwości.
Przepraszam wszystkich pozostałych za utrudnienia."
Po czym go usunęłam.
Bo dostałam następny "miłosny list":
młot _na _tępotę pisze...
Faktycznie, twój blog więc niepasujące komentarze można wycinać.
To demokracja po Nescavsku.
Gratuluję i ... miłego samopoczucia!
Kij_ w_mrowisku.
28 listopad 2008 11:25
I teraz siedzę i myślę,myślę...
Dlaczego ta osoba tak zapałała do mnie miłością ?
Dlaczego właśnie do mnie ?
Jeszcze nigdy w życiu nie usłyszałam tylu komplementów na swój temat..
Wyobraźnia mi podsuwa różne obrazy..
A może to jest ten wysoki brunet co to mi go Cyganka wypatrzyła na dłoni lata temu?
Czyli miłość mojego życia ?
I co ja wtedy zrobię z Crisem ???
A będzie dwóch - co mi tam !
No ciekawość mnie zżera.
Miłego dnia.
PS. Czytam "Mikołajka" i łzy mi lecą ze śmiechu.... i kolęd słucham.
I innych takich.
A co ? Bo lubię. Wolno mi.
http://applejack.wrzuta.pl/audio/gSwIXh40GN/koleda_super_dolly_parton_-_joy_to_the_world
i jeszcze to:
A to specjalnie dla Młoteczka vel Kijka:
(zwróć uwagę na zęby i rzęsy !!!!!)
oraz to:
26 komentarzy:
wez mi daj jego ip,znajomo mi jego wpisy brzmia:))))
a na serio,to kazdy ma prawo sluchac tego,co mu sie podoba!!!i basta!
Zrobi się!
Dzień dobry:) ja od dawna do Ciebie zagladam:)
a w temacie - to jestem zdania że na swoim blogu mozna pisac co sie chce i nic nikomu do tego, na blogu nie trzeba pisac ani mądrze ani poprawnie - no bo w końcu jak nie na blogu to gdzie można napicać co się mysli:)
taaaa....szczególnie, że błyszczy Młoteczek bezbłedną piswonią nazwisk....obcojęzycznych!
Hehehehehehe
Dobre.
No i ten mus oraz brak gustu Twój jest faktycznie p o r a ż a j ą c y!
Ciekawe co by pan palant vel kij vel młotek powiedział na mojego Haydna co i rusz wklejanego?
Nesca - dajesz link URL ale jeśli chcesz bezpośrednio wklejać i muzyczkę i obraz z jutjuba(;) to tam masz opcję "umieść" skopiuj i wklej bezpośrednio u siebie.
Odentka - macham Ci łapką.
Flavvi- mersi boku.Oświeciłaś mnie.
A mloteckiem go i kijeckiem poprawic :)))) No mialo chlopiatko PMS a Wy takie malo wyrozumiale...
Star...to co bedzie,jak on dostanie okres???????
Mijka, nie podpuszczaj:) bo wiesz jak ja odpowiem to bedzie tak niecenzuralnie, ze Neskavka nie przepusci;))
Star-a właśnie, że przepuszczę !
Oświadczam,że mnie nie ma bo Andrzejki robim i wino pijem,i tańce, hulanki swawola......
Odezwę się jak wytrzeźwiejemy !
;) Miłość nie jedno ma imię...;)
nawet w mrowisku...
No, nareszcie – choć była już chwila zwątpienia.
Piszesz całkiem nieźle (pomijając blog o muzyce – brr) - niezła narracja i dialogi.
Zasługujesz na prawdziwą dyskusję. Dyskutować można wtedy, gdy
uczestnicy mają różne zdania. Wtedy jest ciekawie, twórczo i rozwojowo (dla wszystkich).
Jeśli chce się słyszeć same pozytywy, lepiej mówić do siebie – to niezbyt zdrowe ale ma się gwarancję, że w stu procentach zgadzamy się z rozmówcą.
Moim celem było rozruszać towarzystwo (wsadzić przysłowiowy kij w mrowisko) i uważam, że zadanie zostało wykonane. Ruszam dalej – jest jeszcze mnóstwo mrowisk wymagających „kija”.
Miłego dalszego ciągu, mróweczki.
P.S. Ale ramki niech będą niepretensjonalne!
A ja to nawet bym chętnie takiego trolla u siebie spotkała. I drzazgi by poszły, bo jak kto mi na odcisk, to marna jego mać! Szacunek nie obowiązuje wszak, gdy klient młodszy o pokolenie, prawda?
Stardust dobrze radzi: kto młoteczkiem wojuje, od młoteczka ginie! W razie cuś wsiądziemy na gada grupowo i wymięknie!
Kijku-zawiodłam się! A gdzie prezent dla mnie?
Inni dają kwiaty a Ty nawet jednej piosenki?????
Czy mam rozumieć,że moje prezenty dla Cię jednak się nie podobały?
No to bedę szukać dalej.....
Zgaga- gad ma to do siebie,że jest gadem.
Proszę uprzejmie-może się ktoś skusi.
Ach i jeszcze jedno! Kijek wczoraj chyba nieźle popił i melonik się troche przekrzywił ?
Skoro Kijek nie pamięta własnego miana.......
Zdegustowana- wszak już Telimena z Tadeuszem te mrówki.....
kijek kijek,jad wudeczka zabiles? no jestem rozczarowana....
Proszę, jakie to poczucie misji u młodego człowieka! Poświęca się, żeby nie było nudno i żeby gusta ,,spaczone'' prostować...
Niechaj jednak pamięta, że ,,łatwiej Kijka ocinkować, niż go potem...'' (Fredro). Fredry pewno nie zna, bo to stare i nudne.
Myślę, że każda z nas musi przejść przez ten typ miłości ;P
A ja przyszłam tylko pozdrowić, zauważyłam u Ciebie linka do siebie, bardzo mi miło! Ja też akurat czytam drugi tom Mikołajka, ale na ścianie zawiśnie znowu ukochany Tylkowski :) (który nota bene ma dziś imieniny :))
Iga- dziękuję. Strasznie mi się Bianka podoba,
Ja Mikołajka czytam wyrywkowo bo mam wszyskie wydania.
Cos mi się zdaje, że się odkochał.....
To Ci się trafił wielbiciel:)..
Paweł - on Ciebie też czyta ! Ostatnio do mnie nadawał z Twojej strony......
Prześlij komentarz